Przejdź do treści
Zdjęcie główne artykułu
Na pewnym etapie pracy twórczej, każdy autor musi zmierzyć się z zagadnieniem własności intelektualnej. W przypadku projektantów, którzy inspirują się powstałymi już utworami oraz twórców, których prace opierają się na remiksowaniu dzieł innych artystów – temat ten jest szczególnie istotny.

Warto zapoznać się z najważniejszymi przepisami prawa autorskiego, aby mieć świadomość, jakie działania są dozwolone w zakresie wykorzystywania cudzych utworów. Problem jednak rodzi się, gdy ciężko jest określić, które praktyki są legalne, a które nie. W internecie sytuacja jest bardziej skomplikowana, ponieważ niektóre, niezgodne z prawem działania są powszechne i akceptowane społecznie. Także odwrotnie, nieświadomi swoich praw użytkownicy sieci, na wszelki wypadek nie korzystają z legalnych źródeł w obawie o złamanie prawa.

Internet umożliwił uzyskanie powszechnego dostępu do kultury i edukacji. Zdaniem wielu, obowiązujący ustrój prawny jest czynnikiem, który wciąż ów dostęp ogranicza. Działania takie, jak publikowanie w internecie, kopiowanie i wklejanie, a także modyfikowanie treści – podlegają regulacjom prawnym wynikającym z ustawy. Oznacza to, że każdy użytkownik, chcący wykorzystać w dowolnym celu wybraną treść, musi uprzednio uzyskać zezwolenie właściciela praw majątkowych. Tradycyjne pojęcia i konstrukcje prawnoautorskie często nie uwzględniają alternatywnych możliwości, jakie daje sieć. Obecnie uznaje się, że czas trwania praw autorskich to 70 lat od śmierci twórcy lub od daty pierwszego rozpowszechnienia, w przypadku utworu anonimowego. Okres ten był przedłużany na przestrzeni lat, istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że sytuacja powtórzy się i na możliwość skorzystania z danego utworu będziemy czekać kolejne kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.

Aby skorzystać z czyjejś twórczości, należy skontaktować się z jej autorem, bądź właścicielem praw majątkowych w celu uzgodnienia warunków umowy licencyjnej. Jeśli nie możemy pozwolić sobie na takie działania, pozostaje nam skorzystanie z treści należących do domeny publicznej. Należą do niej utwory, do których wygasły prawa majątkowe oraz takie, które nigdy nie były lub w danym momencie nie są przedmiotem prawa autorskiego. Skontaktowanie się z właścicielem praw autorskich przysparza często wielu trudności, w związku z czym spora ilość odbiorców decyduje się na świadome łamanie prawa lub korzystanie wyłącznie z utworów należących do domeny publicznej. Rozwiązania te drastycznie różnią się rangą, ale skutki obu można zaliczyć do negatywnych. Łamanie praw autorskich może mieć oczywiste konsekwencje prawne, natomiast korzystanie jedynie z utworów będących w domenie publicznej skutkuje zubożeniem kultury i powielaniem wciąż tych samych treści, do czasu, gdy kolejne prawa autorskie nie stracą swojej mocy. Sami twórcy w wielu przypadkach nie są przeciwni temu, aby udostępnić swoje utwory szerszej publiczności. Umożliwia to bowiem dotarcie do większej grupy odbiorców, co leży w ich szeroko pojętym interesie (o który dbać ma przecież ustanowione prawo).

W tej sytuacji, dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie z licencji Creative Commons, które zgodnie z zasadą „pewne prawa zastrzeżone” dają twórcy możliwość określenia szczegółowych warunków licencyjnych. Creative Commons to międzynarodowy projekt, który oferuje rozwiązania wspomagające twórców w zarządzaniu prawami do swoich dzieł. Stworzone przez nich licencje służą do rozpowszechniania utworów muzycznych, audiowizualnych, literackich oraz innych. Opierają się na czterech warunkach; są nimi: uznanie autorstwa (BY), użycie niekomercyjne (NC), na tych samych warunkach (SA), bez utworów zależnych (ND). Z użyciem czterech podstawowych warunków powstaje sześć wzorców licencji, które określają stopień otwartości na wykorzystywanie danego utworu.

Celem licencji Creative Commons jest umożliwienie równowagi pomiędzy interesem twórcy, potrzebami odbiorcy oraz sprzyjaniem kreatywności społecznej. Działają one w oparciu o prawo autorskie wraz z poszanowaniem jego przepisów, zamieniając zasadę „wszystkie prawa zastrzeżone” na „pewne prawa zastrzeżone”. Na oficjalnej stronie CC znajdziemy materiały, które pomagają twórcom oraz instytucjom posiadającym prawa do utworów, zdecydować się na konkretną licencję; powstało na ten temat także sporo publikacji dostępnych za darmo w sieci. Istnieje wiele serwisów, które umożliwiają publikowanie swoich dzieł na licencjach Creative Commons. Stanowią one także kopalnię darmowych treści, z których możemy skorzystać na warunkach określonych przez ich autorów. Należą do nich, między innymi, SlideShare, Flickr, Vimeo, Soundcloud oraz WordPress.

 

Wykorzystując licencje Creative Commons możemy w prosty sposób otworzyć naszą twórczość na dużą grupę odbiorców. Docieramy w ten sposób do większej ilości osób, które – na ustalonych przez nas zasadach – mogą także udostępniać nasze utwory. Z perspektywy twórców jest to więc opłacalna decyzja, mimo niepobierania opłat za korzystanie z dzieł. Wielu autorów udostępnia jedynie część utworów na licencjach CC, aby zyskać popularność, a w efekcie zwiększyć korzyści materialne. Publikując treści w internecie, warto pamiętać o alternatywnych narzędziach, jakimi są wolne licencje, aby w pełni wykorzystać potencjał sieci.